Kanapy, stoły - meble, które mi się podobają.
Ostatnio miałam okazję wybrać się z Mężem do sklepu meblowego (!). I znalazłam kilka rzeczy, które chciałabym mieć w domku:
Cudne mebelki - jak PRL tylko w nowej, wesołej oprawie. Najlepsze jest to, że to dzieło polskich projektantów - firma Noti:
Dla mnie cudo. Kolory oczywiście musiałyby być bardziej intensywne, gdyż te jasne z aranżacji, nie przetrwałyby w bezpośrednim kontakcie z Malutkimi Panami.
Jeszcze inne kanapy, które mi się spodobały (ale znalazałam je w internecie):
Stół - idelany byłby taki, który przed rozłożeniem jest na 4-5 osób, a po rozłożeniu na 14 (tyle liczy najbliższa Rodzina). Otóż istnieje takie rozwiązanie, o którym nie wiedziałam. Po rozłożeniu nogi nadal są na swoim miejscu - czyli na początku i końcu, a nie gdzieś po środku:
To zdjęcie skopiowałam z internetu. Jest dostępny w różnych wariantach przed i po złożeniu (o ile się nie mylę rozkłada się do ponad 3 m i mieścić może do 16 osób) i w różnych wybarwieniach drewna - ja bym chciała na pewno dąb jasny. Nie wiem tylko jaka cena, ale pewnie równie duża jak stół.:)
Meble do pokoju chłopaków:
podaję linka do strony producenta: http://timoore.eu/013/kolekcja/kolekcja_frame
Jest tam też świetne łóżko do sypialni Rodziców z tzw. Lulajką - dla wszystkich Rodziców z dzidziusiami:)
Cudna tapeta do pokoju dzieci:
Najbardziej nie mogę się doczekać urządzenia pokoju Dzieci:) Muszę się naprawdę powstrzymywać by nie kupować już tapet, lampek itd. Kilka razy miałam już tą tapetę w koszyku. Można ją zamówić w rozmiarze "na życzenie" - np. na całą ścianę.