Humus zebrany
Gdy już zebraliśmy humus i powstał piękny ogołocony z ziemi płaski teren na którym miał wkrótce stanąć nasz domek, okazało się, że musimy przestawić płot od strony wjazdu, który początkowo ustawiliśmy dokładnie w granicy działki i żaden ciężki sprzęt nie był w stanie wykręcić i wpasować się w naszą bramę:) . Pewnego pięknego weekendu zabraliśmy więc Dzieciaki i łopaty i udaliśmy się na budowę, gdzie wytrwale wykopywaliśmy słupki i przesuwaliśmy je o jakieś 2-3 metry w głąb działki i ponownie zakopywaliśmy. Czuliśmy się bardzo dumni, że oto budowa zaczyna "tętnić" życiem, a my sami jesteśmy tego sprawcami wykonując własnoręcznie pierwsze roboty ziemne.
Poniżej to co powstało po zebraniu humusu + wózek z naszym młodszym Dzidziusiem, a na dalszych zdjęciach ów przesunięty płot.