Więźba, komin i dachówki
Nad dachówką nie zastanawialiśmy się długo. Oboje chcieliśmy prostą i w kolorze antracytowym lub szarym. Po zebraniu wycen, wybór padł na tegalit cisar - dachówkę cementową. Podobał nam się jej kształt, a i cena była przyzwoita. Decyzja zapadła. Spokojnie czekaliśmy na więźbę i gdy w końcu przyjechała, nasi Panowie błyskawicznie ją ułożyli i powiedzieli nam, że dachówka może być za tydzień - dwa na placu budowy. Nadal spokojni i nie przeczuwając niczego złego zadzwoniliśmy do naszej hurtowni - i tu grom z jasnego nieba, czas oczekiwania na tegalit to 6 - 7 tygodni. Za 6-7 tygodni nasza ekipa miała wchodzić na inną budowę i robić wykończeniówkę.. Wpadliśmy w lekki popłoch, ale pełni nadzei wydzwanialiśmy po kolejnych hurtowniach i otrzymywaliśmy tą samą odpowiedź. W końcu przestało nam zależeć na tegalicie, gotowi byliśmy kupić inną, ale chcieliśmy by była ona prosta. Los się do nas uśmiechnął i w hurtowni pod Opolem znaleźliśmy piękną dachówkę firmy Nelskamp - typ Nibra G10, kolor buntmetallic. Chyba nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - bo mamy teraz porządną ceramiczną dachówkę na lata, która ma taką srebrzystą poświatę.
Efekt widoczny na zdjęciach:)
Napiszę jeszcze o kominie: na początku miał być obłożony łupkiem, ale w końcu zdecydowaliśmy się na cegłę ręcznie formowaną firmy VANDERSSANDEN - typ Leonora.
Chciałabym mieć tą cegłę jeszcze gdzieniegdzie wewnątrz, a gdybyśmy obłożyli komin łupkiem, to musielibyśmy obłożyć też łupkiem elewację zewnętrzną, wewnątrz jeszcze cegła, to by było dla mnie za dużo. Oto zbliżenie komina:
A tutaj przykład elewacji w cegle Leonora - bardzo mi się podoba - co myślicie? U nas planujemy obłożyć płytką elementy elewacji - tam gdzie na wizualizacji jest piaskowiec. Myślę, że będzie to ładnie wyglądało:)