Proszę o radę - TYNKI - gipsowe czy mineralne?
Witam wszystkich i o radę pytam: mam dylemat z wyborem tynków. Początkowo myśleliśmy o normalnych tynkach gipsowych, a tu tynkarz wyskoczył mi z mineralnymi - czyli wapienno - piaskowymi.
GIPSOWE:
- Zalety: gładkie, łatwo się kładzie i naprawia, można pomalować farbami zmywalnymi i wycierać na mokro.
- Wady: są delikatne, łatwo je uszkodzić
- Cena: 23pln/m2 brutto
MINERALNE:
- Zalety: trwałe, trudniej je uszkodzić - podobno zdrowsze;
- Wady - bardziej szorstka struktura; podobno "piją" więcej farby przy malowaniu; jak już odprysną to trudniej je naprawić - bo najłatwiej naprawia się gipsem, a tu byłaby różnica w strukturze tynku;
- Cena: 25,5 pln/m2 brutto
W tym tygodniu mam jechać obejrzeć te tynki mineralne na jakiejś budowie, gdzie nasi tynkarze właśnie je robią.
Inni tynkarze (można powiedzieć zaprzyjaźnieni i obiektywni - bo u nas nie robią), doradzali mineralne.
Prośba: czy ktoś ma takie tynki (mineralne?) Jakie są w użytkowaniu?
Co byście wybrali?
I czy cena jaką nam podano za m2 jest dobra? Czy też wysoka?
Będę wdzięczna za rady.
A teraz zmykam spać życząc Wszystkim Dobrej Nocy!;)